Sprawa krakowska, przyczynkiem do kolejnych pytań cz. 3


Jeśli są wątpliwości, to nie ma wątpliwości ... 

autor:
proszę też o jasną odpowiedź, jakie firmy świadczą usługi na rzecz PZW, z tytułu budowy i administrowania internetowych portali związkowych i jakie koszty z tego tytułu ponosi związek

odp. rzecznik prasowy PZW:
 -  dane objęte tajemnicą handlową

autor: 
Czy odpowiedź odnosi sie również do pytania o koszty?
Jak rozumieć nformację podaną w stopce portalu związkowego?
Copyright © Polski Związek Wędkarski Realizacja: :http://www.rybobranie.pl
Czy Rybobranie.pl, jest firmą realizującą i admnistrującą portal związkowy i pobiera z tego tytułu opłaty od PZW?


26 lutego 2013 07:49
Kolego Kustusz, czy może Pan skomentować lub wyjaśnić tą zależność i powiązania obu firm z PZW, również w znaczeniu finansowym?
Polski Portal Wędkarski Rybobranie.pl sp. z o.o. to przedsięwzięcie zapoczątkowane w 2006 roku przez Polski Związek Wędkarski oraz DirNet sp. z o.o. W roku 2010 PZW postanowiło odsprzedać swoje udziały na rzecz DirNet sp. z o.o., zachowując jednocześnie bliską współpracę w zakresie promocji wędkarstwa i działań Polskiego Związku Wędkarskiego.

odp. rzecznik prasowy PZW

ZG PZW odstąpił udziały PZW w spółce Rybobranie.pl wspólnikowi, jakim była spółka Dirnet. Obecnie trwają rozmowy co do dalszych zasad korzystania z możliwości portalu Rybobranie.,pl przez PZW. Portal www.pzw.org.pl został zrealizowany przez spółkę Rybobranie.pl i obecna informacja jest tego potwierdzeniem. Co innego bowiem kształt tego dzieła, jakim jest obecny portal, a co innego jego bieżąca obsługa i modyfikacje dokonywane na podstawie odpowiednich umów. I co w tym dziwnego?

autor:
"Portal www.pzw.org.pl został zrealizowany przez spółkę Rybobranie.pl i obecna informacja jest tego potwierdzeniem."
Można nieco jaśniej, czyli odpowiedź wprost:
Czy PZW zapłacił spółce Rybobranie.pl, za realizację portalu związkowego?

autor:
Czy bieżąca obsługa i modyfikacje portalu związkowego, dokonywane są odpłatnie na podstawie odpowiednich umów ze Spółką Rybobranie.pl, lub wchodzącą w jej skład jako udziałowiec, spółką Dirnet

autor:
Jak w świetle braku wyjaśnień skomentuje Kolega fakt, że jako etatowy pracownik ZG PZW a już z pewnością Rzecznik prasowy ZG PZW, czyli Antoni Kustusz, jest jednocześnie członkiem zarządu Spółki Rybobranie.pl,, firmy całkowicie niezależnej po zbyciu udziałów przez PZW

odp. rzecznik prasowy PZW
Grzebanie w necie czasem przypomina kapiel w szambie i warto o tym pamietać. Oświadczam, żięc, że uczestniczyłem w pracach zarządu spółki Rybobranie.pl., jako przedstawiciel wspólnika czyli PZW, ale po zbyciu udziałów PZW w kapitale spółki zostałem z jej zarządu odwołany i obecnie nie wiąże mnie z tą spółką nic poza wspomnieniami.

autor:
Czyli może Kolega śmiało odpowiedzieć na to pytanie
Czy bieżąca obsługa i modyfikacje portalu związkowego, dokonywane są odpłatnie na podstawie odpowiednich umów ze Spółką Rybobranie.pl, lub wchodzącą w jej skład jako udziałowiec, spółką Dirnet

autor:
Niestety trudno dać wiarę wyjaśnienim Kolegi, KRS stwierdza co innego
Polski Portal Wędkarski Rybobranie.pl sp. z o.o. to przedsięwzięcie zapoczątkowane w 2006 roku przez Polski Związek Wędkarski oraz DirNet sp. z o.o. W roku 2010,  PZW postanowiło odsprzedać swoje udziały na rzecz DirNet sp. z o.o.,
wpis z 2011
http://www.krs-online.com.pl/polski-portal-wedkarski-rybobranie-pl-sp-archiwum-1134540-255706.html
wpis z 2012
http://www.krs-online.com.pl/polski-portal-wedkarski-rybobranie-pl-sp-archiwum-1516326-255706.htm

odp. rzecznik prasowy PZW
Ale co to ma do rzeczy, zwłaszcza przy okazji tego wątku? To sprawa obecnego właściciela spółki Rybobranie.pl i proszę wszelkie pytania kierować do niego. On odpowiada za aktualizację wpisów do KRS i ponosi za to konsekwencje. Ja byłem delegowany do zarządu tej spółki w imieniu udziałowca i po wycofaniu udziałów PZW mandat wygasł, na co istnieją stosowne zapisy w protokole Walnego Zgromadzenia Wspólników. To jest koniec sprawy i zupełnie nie rozumiem motywacji Kolegi przy zadawaniu tych pytań. Może jakieś osobiste problemy? Nie znamy się i nie interesuje mnie to. Z pytaniami proszę zwracać się do spółki Dirnet.

autor:
Czyli może Kolega śmiało odpowiedzieć na to pytanie
Czy bieżąca obsługa i modyfikacje portalu związkowego, dokonywane są odpłatnie na podstawie odpowiednich umów ze Spółką Rybobranie.pl, lub wchodzącą w jej skład jako udziałowiec, spółką Dirnet

Czy wybór oferenta tego typu usług ( budowa i bieżąca obsługa portalu związkowego) odbył się na drodze przetargu, czy powinien się odbyć na drodze przetargu, czy była to decyzja ZG PZW, z pominięciem przetargu?

odp. rzecznik prasowy PZW
PZW nie ma obowiązku organizowania przetargów, a co do tego wyboru to ZG PZW dysponował kilkoma ofertami i podjął decyzję na podstawie przedłożonych ofert. Jeszcze raz pytam o motywację tego rodzaju pytań, poniewż ocena stosowności i formalnych wymogów takich uchwał należy do GKR i tam proszę kierować swoje uwagi i pytania.

autor:
Motywacja moich pytań jest prosta.
Jako członek PZW z 40 -sto letnim stażem, jestem żywo zainteresowany sposobem gospodarowania pieniędzmi pochodzącymi z moich składek, podobnie jak Koledzy z Krakowa oraz rzesza ponad 600 tysięcy wędkarzy zrzeszonych w PZW.

Między wierszami ostatniej wypowiedzi Kolegi odczytuję, że Spółka Rybobranie.pl, lub wchodzącą w jej skład jako udziałowiec, spółka Dirnet, pobiera opłaty za bieżącą obsługą portalu związkowego.
Jaką zatem kwotę rocznie PZW odprowadza na rzecz tych spółek, z tytułu świadczonych usług

odp. rzecznik prasowy PZW:
Skoro jest taka członkowska motywacja to proszę korzystać z drogi organizacyjnej. Co zaś do utrzymania portalu związkowego to wszelkie koszty ponosi ZG PZW ze swego budżetu, a rozlicza się z podmiotami, które pracują na rzecz tego zadania po wystawieniu faktur. Co do kwot odmawiam komentarza. Proszę pytać właściciela spółki Rybobranie.pl czyli spółkę Dirnet.sp. z o.o.  

autor:
Wypada tylko odpisać ...
Wysoki sądzie, nie mam więcej pytań
Pozostaje jednak stare porzekadło:
- Jeśli są wątpliwości, to nie ma wątpliwości

Szkoda tylko, że trzeba było dusić Rzecznika Prasowego PZW przez kilka kolejnych dni, by choć wykrztusił z siebie, jakie spółki świadczą usługi dla PZW, w ramach obsługi związkowego portalu.
Jeśli każda informacja ma być wyduszana z działaczy metodą przypalania pięt, to ja wysiadam

Idę na ryby ....