Wędkarstwo widziane przez lupę


Bałtyk jaki znamy w obecnej postaci jawi się  jako kraina ryb łososiowatych oraz innych gatunków ryb o ogromnym znaczeniu dla rybołówstwa również rekreacyjnego. Ze względu na małą wymianę wód oraz niskie zasolenie nie utrzymuje takiego bogactwa gatunków zwierząt jak Morze Północne.


Morze Bałtyckie przechodziło burzliwe przemiany w stosunkowo krótkim okresie geologicznym, którego zarys zamieszczam poniżej. To oczywiście bardzo uproszczony schemat, jednak w dzisiejszej publikacji jest przyczynkiem do zwrócenia uwagi na drobne organizmy, których my jako wędkarze zwykle nie zauważamy, czyli mięczaki.

Historia Bałtyku zaczyna się w erze holocenu w chwili ustąpienia najmłodszego lodowacenia. Początki to okres 8.200 r. p.n.e., kiedy powstało z nagromadzenia wód roztopowych słodkowodne Bałtyckie Jezioro Lodowe zwane jeziorem zaporowym (obecnie akwen południowego Bałtyku).  W tej postaci przetrwało do roku 7.700 p.n.e. a dalsze ocieplanie klimatu spowodowało podniesienie się poziomu wody. Most lodowy, który istniał między kontynentem a Skandynawią zanikł. Utworzyło się Morze Yoldiowe ( od mięczaka Yoldia arctica ). Nastąpiło zasolenie morza do poziomu wyższego niż tez panujący obecnie a ze względu na klimat nosiło cechy morza arktycznego. 



Yoldia arctica (Gray, 1824) 

Dalsze topnienie lodowca podniosło dno cieśniny i połączenie, które istniało z morzem na zachodzie zamknęło się.  Dopływy słonej wody ustały, jednocześnie ogromne ilości wody słodkiej, pochodzącej z topnienia lodowca doprowadziły do "wysłodzenia" wody morza. Skutkiem tego było wyginięcie ogromnej ilości zwierząt, żyjących w zasolonych wodach. Zmiana budowy morza wiązała się również ze zmianą nazwy. Powstało gigantyczne jezioro słodkowodne - Jezioro Ancylusowe (nazwa wywodzi się od mięczaka Ancylus fluviatilis). 



Przedstawiciel słodkowodnych Ancylus fluviatiliMüller, 1774 

Około 5,000 r .p.n.e. otworzyło się połączenie, tworzone przez cieśniny Skagerrak, Kattegat, Wielki i Mały Bełt oraz Sund. Wówczas morze nazywało się Morzem Litorynowym ( w tym przypadku nazwa wywodzi się od małża Littorina littorea . Początkowo połączenie było głębsze i szersze niż jest dzisiaj, a wody morza były bardziej słone. Wypiętrzanie się południowych okolic Skandynawii spowodowało wypłycenie cieśnin, a co za tym idzie wysłodzenie wód morza, dlatego Bałtyk jest zaliczany do mórz jedynie słonawych.




Littorina littorea  Linnaeus, C., 1758, obecnie występuje u wybrzeży Norwegii


Fauna mięczaków Bałtyku, choć tak istotna w łańcuchu pokarmowym i prawidłowo funkcjonującym ekosystemie jest jednak uboga. Egzemplarze w ramach gatunku nie osiągają takich rozmiarów i liczebności jak ich odpowiedniki w Morzu Północnym.



Dla przykładu Sercówka  pospolita Cerastoderma glaucum Poiret, 1789 osiąga rozmiar ok 50 mm w wodach wzdłuż wybrzeży Europy, natomiast w Bałtyku dorasta do 30 mm.

W Bałtyku można spotkać tylko kilka gatunków morskich małży, a zasięgi ich występowania są wyznaczone spadkiem zasolenia wody. Najbardziej odporny na spadek zasolenia rogowiec bałtycki (Macoma balthica) zasiedla prawie cały Bałtyk. 


Rogowiec bałtycki (Macoma balthica) – 25 mm.
Gatunek małża z rodziny rogowcowatych (Tellinidae). Żyje głównie w strefie brzegowej, w miękkim podłożu, w powierzchniowej warstwie dna, na głębokości do 40 m.


Pospolite ale mające mniejsze zasięgi występowania, są: omułek (Mytilus edulis), małgiew piaskołaz (Mya arenaria) oraz sercówki (Cerastoderma glaucum i Cardium hauniense). Znacznie gorzej znoszące obniżenie zasolenia Astarte borealis i A. elliptica. Najdalej na wschód, można napotkać jeszcze tylko w Bruździe Słupskiej, a Arctica islandica w Głębi Arkońskiej. W najbardziej wysłodzonych rejonach ujść rzecznych notuje się około 15 gatunków małży słodkowodnych.



Omułek (Mytilus edulisLinnaeus, C., 1758

Bałtyk zamieszkuje około 40 gatunków ślimaków, w tym 20 gatunków ślimaków słodkowodnych. Występują wśród nich roślinożercy, drapieżcy, filtratory, detrytożercy i pasożyty. Są to głównie słodko– i słonawowodne gatunki bytujące w strefie przybrzeżnej. Ślimaki z rodziny Hydrobiidae spotykane są także głębiej, nawet do głębokości 50 m.

Ten krótki przegląd to jedynie zwrócenie uwagi na tajemniczą i relatywnie mało znaną gromadę zwierząt. Jak widać mięczaki nie tylko stanowią nieodzowny element środowiska bałtyckiego ale wyznaczały epoki w historii morza. Niejako stając się gatunkami przewodnimi dla zmian geologicznych, środowiskowych i klimatycznych Bałtyku. Może teraz przychylnym okiem spojrzycie na małą muszelkę na plaży podczas turystycznych i wędkarskich wędrówek bałtyckim wybrzeżem.