Sprawa krakowska, przyczynkiem do kolejnych pytań cz. 2

rzecznik prasowy PZW Antoni Kustusz :
WSzanowny Kolego, portal związkowy jest sprawą zwiazkowa, a jeśli daleki port ma inne zdanie, to niech dziala po swojemu. Proszę zwrocić uwagę na to, iz w kwestii publikacji informacji o zyciu związków portal ma status biuletynu wewnątrzorganizacyjnego. Przy tej okazji pragne jednak zwrócić uwagę na uchwałę Prezydium ZG z dnia 25 stycznia br. w sprawie elektronicznej publikacji uchwał i biuletynow ZG oraz okręgow PZW. To jest krok w tym kierunku, ktory się Koledze marzy, chociaż trzeba zdawać sobie sprawę, że pełna publikacja informacji finansowych, zwlasscza tych zwiazanych z gospodarką rybacką na rynku konkurujących ze soba podmiotów tej gopspopdarki jest mało realna i potrzebna.

autor:
Nie odpowiedział, Kolega na to pytanie:
"Tak przy okazji proszę nas zapoznać z kosztami tej konferencji oraz kosztami badań internetu, jakie jak się domyślam Związek zlecił oraz kosztami jakie Związek ponosi na utrzymywanie i administrowanie portali związkowych."
W rozwinięciu spytam, jakie firmy, Spółki świadczą usługi internetowe na rzecz PZW?
To chyba nie jest opatrzone  klauzulą – ściśle tajne ?


autor:
23 lutego 2013 08:58
- rzecznik prasowy ZG PZW Antoni KustuszWSzanowny Kolego, portal związkowy jest sprawą zwiazkowa, a jeśli daleki port ma inne zdanie, to niech dziala po swojemu. Proszę zwrocić uwagę na to, iz w kwestii publikacji informacji o zyciu związków portal ma status biuletynu wewnątrzorganizacyjnego. Przy tej okazji pragne jednak zwrócić uwagę na uchwałę Prezydium ZG z dnia 25 stycznia br. w sprawie elektronicznej publikacji uchwał i biuletynow ZG oraz okręgow PZW. To jest krok w tym kierunku, ktory się Koledze marzy, chociaż trzeba zdawać sobie sprawę, że pełna publikacja informacji finansowych, zwlasscza tych zwiazanych z gospodarką rybacką na rynku konkurujących ze soba podmiotów tej gopspopdarki jest mało realna i potrzebna.

 1.  Portal związkowy to sprawa związkowa a związek to ja oraz pozostałe ponad 600 tys wędkarzy zrzeszonych w PZW a nie władze Okręgów czy ZG.
2. Portal ma status biuletynu wewnątrzzwiązkowego, to kolejna manipulacja, mająca na celu uzasadnić niemożliwość publikacji istotnych informacji finansowych.
"Dane ogólne Związku są publikowane w Minitorze Polskim B, zgodnie z wymogami ustawy o rachunkowości."
rzecznik prasowy PZW A. Kustusz
W świetle tej wypowiedzi oraz odpłatnej dostępności sprawozdań finansowych w Minitorze Polskim B, przez dowolną osobę, sprawozdanie finansowe PZW, jest jawne i może podlegać również powszechnej publikacji.
http://www.monitorb.pl/polski-zwiazek-wedkarski-zarzad-glowny,firma,108423,pl.html
Zatem publikacja sprawozdań finansowych, jest kwestią woli ZG a nie zakazu. Jednak tylko w sytuacji gdy nie ma się nic do ukrycia, w sposobie wydawania pieniędzy,  którego ocena może mieć wpływ na wybór władz związkowych.

"To jest krok w kierunku, który się Koledze marzy"

 Drogi Kolego,
mnie to się marzy tylko jedna rzecz, by wody krainy pstrąga i lipienia były rybne i dobrze chronione a przepisy stanowiące o sposobie korzystania z tych łowisk, był adekwatne do obecnego ich stanu.
To niestety wynika również ze sposobu rozdziału środków w ramach wszystkich zadań i obowiązków jakie nakłada na nas i na Was statut PZW.
Niestety tak nie jest, gdy uwaga działaczy poświęcona jest obecnie wyłącznie zawodom wędkarskim wszelkiej maści oraz wynagrodzeniem w postaci uposażenia składającego się na kwotę blisko 27 milionów złotych, o dietach i pozostałych kosztach obocznych już nie wspomnę.
Kiedy kolejne naczelne zadanie - zarybianie, jest realizowane w postaci bezmyślnego realizowania operatu.
Kiedy ochrona wód nie istnieje.
Dlatego żądamy pełnej jawności finansów na poziomie Okręgów i ZG a skoro już Wam płacimy, oczekujemy profesjonalnego i nowoczesnego kreowania modelu wędkarstwa oraz zarządzania związkiem, którego nie zbudujecie siedząc na dwudniowych konferencjach o niczym, z bankietami, bufetem i wyżerką na nasz koszt,  w konsekwencji których powstaje jedynie niekończąca się lista zwodów wędkarskich, jak chleb i igrzyska dla mas.
Najwyższy czas na konkrety a nie rzucanie piłeczką do koła w pozycji kucznej ...
http://dalekiport.blogspot.com/2013/02/program-dla-redy.html

rzecznik prasowy PZW A. Kustusz
Przy tej okazji pragne jednak zwrócić uwagę na uchwałę Prezydium ZG z dnia 25 stycznia br. w sprawie elektronicznej publikacji uchwał i biuletynow ZG oraz okręgow PZW. To jest krok w tym kierunku, ktory się Koledze marzy, ... "W sprawach różnych podjęto uchwałę w sprawie elektronicznej publikacji uchwał i biuletynów informacyjnych PZW przyjętych po 1 stycznia 2013 r. oraz utworzeniu elektronicznego archiwum biuletynów informacyjnych z lat poprzednich, a także zasad dostępu do tych zbiorów." http://www.pzw.org.pl/zgpzw/wiadomosci/72101/60/liczba_delegatow_na_xxx_kzd_wystapienie_do_okregowych_zjazdow_de

Wygląda to na przełom w polityce informacyjnej PZW, jednak czytając treść tej uchwały, nic z niej nie wynika, poz tym że ją podjęto.
Jeśli zamierzacie tworzyć zbiór komunikatów o treści podobnej, jak ta informująca powstaniu takiego zbioru, to sobie podarujcie.
Może zatem dowiemy się cóż takiego przełomowego nastąpi w związku z tą uchwałą, w sposobie powszechnej dostępności do informacji finansowych ZO i ZG.


... ???

autor:
sprawozdanie finansowe PZW, opublikowane w Monitorze Polskim B.
Zapoznałem się z treścią , które kończy uchwała nr 151, ZG PZW z dnia 26 maja 2012 w sprawie zatwierdzenia łącznego sprawozdania finansowego PZW i sprawozdań jednostkowych, wchodzących w skład sprawozdania łącznego za 2011 rok.
I dalej w treści czytamy:
Zatwierdza się sprawozdania łączne PZW, obejmujące działalność Zarządu Głównego PZW, Gospodarstwa Rybackiego PZW w Suwałkach i Redakcji „Wiadomości wędkarskie” zamykające się sumą bilansową ….
O ile jestem w stanie odczytać dokument pisany językiem sprawozdawczości księgowej, to nie jest to sprawozdanie finansowe PZW a jedynie, z działalności Zarządu Głównego.
Czyli mimo zawartych tam zastanawiających pozycji i towarzyszących im kwot, nadal nic nie wiemy o wydatkach i rozdziale środków w PZW jako całości, na podstawowe cele statutowe oraz administrację.
Czy w ogóle istnieje dokument, na podstawie którego jesteśmy w stanie ustalić ile globalnie w całym związku wydano na:
1. zarybienia
2. ochronę wód
3. sport
4. koszty administracyjne, pensje, diety, przejazdy, media
5. koszty konferencji, zjazdów i wyjazdowych posiedzeń
6. koszty reprezentacyjne
7. usługi zewnętrzne na rzecz PZW, np. koszt zakupu i administrowania portali związkowych
itd ....


Z jakiego dokumentu pochodzi informacja opublikowana w Gazecie Prawnej, o kwocie 40 milionów złotych wydanych na administrację w ramach 579 etatów związkowych.
Następnie błędnie skorygowana w oświadczeniu Zarząd Główny PZW w sprawie artykułów w Dzienniku Gazecie Prawnej, do kwoty 26,9 tysięcy złotych, ostatecznie uznana za pomyłkę w w/w oświadczeniu.
Obecnie skorygowana do kwoty 26.9 milionów złotych. ( nie w treści, ale w wypowiedzi rzecznika PZW na forum)

rzecznik prasowy ZG PZW, Antoni Kustusz:
- Jssne, sorry, chodzi o mln, a nie tys. zl.

Czy jest to kwota netto czy brutto?
Ponieważ kwota 4 milionów złotych na pensje, z tytułu działalności Zarządu Głównego PZW, Gospodarstwa Rybackiego PZW w Suwałkach i Redakcji „Wiadomości wędkarskie” okazuje się być kwotą netto, ponieważ w sprawozdaniu finansowym z tej działalności istnieje osobna wykazana, pokaźna kwota na składki ZUS i ubezpieczenia społeczne .
Z jakiego dokumentu pochodzi informacja o wydaniu 16 milionów na sport?


autor:
Szanowny Kolego, dlaczego Kolega świadomie wprowadza członków związku w błąd, podając nieprawdziwe informacje, służące przekonaniu nas o rzekomej jawności finansów PZW.
Cytuję wypowiedź Kolegi:
"Dane ogólne Związku są publikowane w Minitorze Polskim B, zgodnie z wymogami ustawy o rachunkowości"
Jednocześnie doskonale zdając sobie sprawę, że nie są to Dane ogólne związku a jedynie sprawozdanie finansowe obejmujące działalność Zarządu Głównego PZW, Gospodarstwa Rybackiego PZW w Suwałkach i Redakcji „Wiadomości wędkarskie”

Dlaczego zamiast łowić ryby, zmuszeni jesteśmy łowić w mętnej wodzie, szczątkowych i rozproszonych komunikatów, uchwał i artykułów poza związkowej prasy, opisujących stan finansów PZW oraz sposób nimi gospodarowania.
Dlaczego w miejsce publikacji rocznego bilansu PZW, zmuszeni jesteśmy samodzielnie układać zestawienie wydatków, z nadal wieloma niewiadomymi.

155 mln budżet PZW w 2012 r.
7 mln zł. Rocznie na opłacenie tenuty dzierżawnej PZW wydane ze składek członkowskich
26,9 milionów metto, osobowy fundusz wynagrodzeń dla 579,24 etatów
W tym miejscu mamy sami dopisać kolejne 5 - 6 milionów zł., na ZUS, ubezpieczenia społeczne i inne świadczenia?
4 mln zł netto, płace pracowników ZG PZW zgodnie z tabelą ich zaszeregowania, płace pracowników redakcji ,,Wiadomości Wędkarskich’’ oraz płace pracowników Gospodarstwa Rybackiego PZW w Suwałkach.
W tym miejscu mamy sami dopisać kolejny milion na ZUS, ubezpieczenia społeczne i inne świadczenia?
16 milionów Sport – wydatki poniesione na działalność sportową 1% członków związku.
8,5 mln koszty poniesione przez okręgi PZW na ochronę wód (dane rok 2011)
Czy jest to kwota z uwzględnieniem dotacji z Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej ?

Czy sami uzupełnicie powyższe zastawienie, czy nadal mamy samodzielnie, dochodzić prawdy o finansach PZW, w atmosferze lekceważenia i braku poszanowania ponad 600 tysięcznej rzeszy członków PZW.

Już tylko z powyższego zestawienia nasuwa się fundamentalne pytanie:
Dlaczego środki na ochronę wód są pięciokrotnie niższe od funduszu wynagrodzeń, dwukrotnie niższe od wydatków na sport (tylko kwalifikowany) oraz wielokrotnie niższe od pozostałych wydatków związku, które może w swej łaskawości ujawnicie?